Złota chwila

Sesja z Kasią zaowocowała w wiele fajnych obrazków. Tutaj te które powstały w krótkiej złotej chwili. Po  paru ujęciach  słonko  odmówiło współpracy :] . Robiąc zdjęcie pod słońce twarz modela najczęściej ginie nam za mleczną poświatą. Osobiście lubię ten efekt, ale najczęściej osoba fotografowana  zamawia zdjęcia w takim celu, żeby się na nich dobrze zobaczyć ;), dlatego należy użyć wtedy blendy lub doświetlić modela za pomocą lampy. Dla lubiących wiedzieć czym i jak (ja lubię wiedzieć :)) iso 125, f 2.0, no i czas stosowny dla  warunków, obiektyw 85/1.8 Canon. W programie graficznym nieco podbiłam kontrast dla większej ekspresji portretów(akurat taki miałam nastrój ;))



4 komentarze:

  1. Slicznie! Bardzo ladny bookeh wychodzi z tej 85-ki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawda. Świetny, niedrogi obiektyw.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też lubię wiedzieć co, jak i czym. Twoje opisy "od kuchni" zaspokajają moją ciekawość. Z pewnością będę tu często zaglądał. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń