Skrytością marzeń, poplątaniem dróg
zawitał swobody duch.
Obrasta w tkankę z pragnień i snów
lecz słaby, by już coś mógł.
By mógł dać wiarę.
Niech wiarę da.
Niech leczy, niech cieszy, niech trwa.
Niech siłę ma zerwać kokonu uściski.
Niech barwę, niech wolność mi da.
(Koledzy
poeci, nie bić. Może następne będą lepsze :) Nie wiem co lepsze, wiersz czy
portret. Obawiam się, że jednak portret :) ale nie zniechęcam się.
modelka - Helena Michaluk
makijaż - Weronika Gwiazda
Agu, kobieto niezwykła Ty moja. Ile w Tobie drzemie, ile się już obudziło.
OdpowiedzUsuńpiękne wszystko.
wiesz, córka mi weszła na ambicję ostatnim dziełem ;)
UsuńTwoje fotografie uwielbiam i zawsze podziwiam! A wiersz piękny, przeczytałam kilka razy i coś niezwykłego w nim jest. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńooooo, Ania! Kilka razy? Nie śmiałam marzyć :)
UsuńPiękny, poruszający portret Agnieszko... Wiersz świetnie go uzupełnia!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
UsuńJestem tak poruszona... Zawsze mam podgląd na FB - podziwiam...
OdpowiedzUsuńNiezwykłej urody Helena - takie przejmujące skupienie na twarzy
Dzięki :-) tak, tez to widzę :)
Usuńinspirujące <3
OdpowiedzUsuńPiękny portret. Bardzo malarski.
OdpowiedzUsuńObejrzałam też inne Twoje zdjęcia. Masz oko i sporo wrażliwości.
Pozdrawiam serdecznie:)
I wiersz i portret piękne :-)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń