W prywatnej szkole Scherzo w Krakowie jak co roku w
tygodniu poprzedzającym Wielkanoc odbywają się warsztaty świąteczne. Dyrekcja szkoły
kolejny raz poprosiła mnie o uwiecznienie tych radosnych chwil. Wcześniej
miałam już przyjemność wykonywać dla szkoły zdjęcia wizerunkowe na stronę
internetową oraz relacje z warsztatów bożonarodzeniowych. Obiecuję, ze kiedyś
wrócę do tego i coś pojawi na blogu :). Tymczasem zapraszam na świeżą realcję z pola bitwy :)
Na całkowity reportaż złożyło sie około 120 zdjęć. Poniżej kilka wybranych przeze mnie.
Najpierw bardzo lubiane przez dzieci "Kuchcikowo".
Już jestem przyzwyczajona, ale za pierwszym razem , kiedy robiłam zdjęcia w
Kuchcikowie, byłam pod ogromnym wrażeniem zręczności i zapału młodych kucharzy.
Miłe jest to, ze młodsi zawsze mogą liczyć na pomoc starszych uczniów.
Wszystkie warsztaty, rozgrywki, zabawy, odbywają się w systemie
drużynowym. Drużyny składają się z dzieci z różnych klas. Każdą drużyną
przewodzi prefekt, wybierany, co roku przez nauczycieli.
A oto galeria największych łasuchów "Kuchcikowa". Jest i dwoje opiekunów :).
Warsztaty artystyczne - czyli radość tworzenia.
Aguś obejrzałyśmy z Mati i zachwycamy się!!!!!!
OdpowiedzUsuńFotki mistrzostwo wszystko pięknie i kolorowo jak w bajce :-)
Najbardziej lubimy galerię łasucha i chyba tam wypatrzyłyśmy łasuszka Kamę ;-)???
buuuuuuziaczki dla Was od Kasi i Matyldzi
Przyznam, że wiele urokliwych zdjęc powstało, takie okolicznosci tez były. Cięzko było stworzyc tak krótką relację. Dzięki. Pozdrowienia dla Was :)
Usuńoj Aga . wiosennnie-kolorowo !!!
OdpowiedzUsuńpozytywnie :)
no miałam wrażnie, jakbym tam baterie (te moje) trochę naładowała :))
Usuńwspaniałe takie warsztaty! dziecięce pyszności chyba smakuja najlepiej i te jajeczka z guziczków bomba! wszystko doskonale uchwycone w obiektywie!
OdpowiedzUsuńjutro znowu tam jestem i będę zajadać ich wypieki :)))
Usuńzdjęcia jak zwykle fantastyczne :) uwielbiam oglądać takie dziecięce zmagania, tyle wkładają zapału i radości w swoją pracę, że dorośli powinni brać z nich przykład!
OdpowiedzUsuńTo prawda Aniu. Zapał, radość i skupienie były wielkie, za pewne większe niz na lekcjach ;))
UsuńZdjęcia zapieraja dech w piersiach! A niech sobie będzie snieg za oknem, one rozgrzały mnie wystarczająco! Niestety na żadnym z nich nie znalazłam ani jednego swojego dziecka. Proszę powiedz,skad mogę zdobyć resztę zdjęć? Moze na innych zostały uwiecznione w zmaganiach. Dominika - mama Kubusia i Marysi
OdpowiedzUsuńSzkoła dostała ode mnie 120 zdjęć. Na pewno bardzo szybko pojawią w galerii na stronie. W galerii bedą wyświetlać się jako małe , ale każde będzie można otorzyć, powiekszyć i sobie ściągnąć. Mam nadzieję, ze bedzie tez Kubus i Marysia. Z góry przepraszam, jeśli im sie nie powiodło. Ale wtedy proszę się ze mna skontaktowac, bo byc moze są u mnie na dysku :) Pozdrawiam i dziekuję za miłe słowa.
UsuńDałaś czadu ze zdjęciami, a organizatorzy i uczestnicy z efektami! Tak tu słodko dzisiaj i optymistycznie :)
OdpowiedzUsuń:))) , dzieki, pozdrawiam :)
UsuńPalce lizać ;-)
OdpowiedzUsuń;-)
Usuńile ciepła ile radości - jak ty to robisz ze umiesz tak uwydatnić to wszystko na swoich zdjęciach <3 sa niemalże 4 wymiarowe - 4 wymiar - uczucia :)
OdpowiedzUsuńo jak ładnie to napisałaś....dzięki !! <3
UsuńAguś prześliczne zdjęcia!!
OdpowiedzUsuńWidać, że dzieciaki szczęsliwe!
Jak tam u Was kreatywnie!
Pięknie!!!
oj tak, wszyscy uczniowie uwielbiają te warsztaty...ja tez :)
UsuńJakich funkcji używa pani do robienia zdjęć w pomieszczeniach? ;)
OdpowiedzUsuńAparat ustawiam albo manualnie, albo korzystam z preselekcji przesłony. Na aparacie mam zawsze założoną lampę, ale nie zawsze jej używam :)Obserwuje światło, warunki i decyduje, czy jest potrzebna. Jeśli używam to w trybie TTL :) zwykle z bardzo małą siła błysku (wciąż ją przestawiam w zależności od warunków, odległosci ). A najważniejsza funkcja jakiej używam to czujne oko ;)
UsuńAle cudnie ! ! ! ! Mega zazdroszczę<3 <3 <#
OdpowiedzUsuńhttp://coeursdefoxes.blogspot.com/
słodkie dzieciaki - niektóre to tak dosłownie :)
OdpowiedzUsuń